Depresja, a zły humor – jak to rozróżnić?
Odkąd w naszym społeczeństwie zaczęliśmy częściej rozmawiać na temat chorób psychicznych – depresja stała się niestety czymś takim, co diagnozujemy u siebie sami. O ile generalnie lepiej tutaj być przesadnie ostrożnym niż ignorować swoje objawy – nie możemy z góry zakładać, że nasz zły humor to na pewno właśnie depresja. Dlaczego? Dlatego, że w takich sytuacjach osoby nie potrzebujące pomocy będą chodziły na wizyty do psychologów - a ludzie, którzy faktycznie chorują, mogą już nie dać rady się tam zapisać.
Przede wszystkim warto pamiętać o tym, że depresja to problem poważny i najczęściej taki stan utrzymuje się przez długi czas. Jeśli więc mamy obniżony nastrój przez kilka dni i w dodatku wiąże się to z jakimś przykrym wydarzeniem w naszym życiu - poczekajmy i sprawdźmy, czy aby na pewno ten stan się utrzyma. Warto pamiętać o tym, że każdy człowiek ma w swoim życiu gorsze okresy i nie oznacza to jeszcze, że musimy od razu wdrażać leczenie farmakologiczne i szukać pomocy u psychiatry. Zanim jeszcze się tam skierujemy - możemy wypróbować kilka znanych nam sposobów na to, aby poprawić sobie nastrój. Dopiero wtedy, gdy to nie zadziała - umówmy się na spotkanie do psychologa.
Dlaczego ludzie nadużywają terminu “depresja”?
Prawda jest taka – nie zdajemy sobie sprawy z tego, jak trudna jest w rzeczywistości depresja. Niestety często w mediach i w prasie jest ona przedstawiana jako stan delikatnego obniżenia nastroju - można wręcz powiedzieć, że w filmach i serialach choroba ta jest nawet romantyzowana. To właśnie przez to ludzie potem wręcz próbują dostrzec u siebie jej objawy – wydaje nam się, że w obecnych czasach chorują wszyscy, więc i my nie możemy być gorsi.
Trzeba uświadomić sobie jednak, że depresja to choroba – choroba poważna, która często dopada nas z dnia na dzień i uniemożliwia nam normalne funkcjonowanie. Nie ma w niej nic pięknego i na pewno nie jest to stan, którego ktokolwiek realnie chce doświadczyć. Osobie chorej potrzebne jest leczenie u psychologa i psychiatry – a także dużo wsparcia wśród osób najbliższych.
Wybierz się na wizytę
Jeśli nie masz pewności, czy Twój stan to faktycznie depresja, ale mocno się tego obawiasz – najlepiej będzie po prostu wybrać się na pierwszą wizytę do specjalisty. Tam przeprowadzony zostanie wywiad i w krótkim czasie otrzymasz wstępną diagnozę i może otrzymasz lek, np. Zoloft. Czasami tylko w taki sposób możemy faktycznie określić, co nam jest i czy musimy dalej kontynuować terapię. To dobry pierwszy krok – a od czegoś zawsze trzeba zacząć.
Komentarze
Prześlij komentarz
Dziękuję, że jesteś! Będzie mi bardzo miło, jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza :)