Drony nad Polską. Jak rozmawiać z dziećmi i radzić sobie ze stresem?
Ostatnie wydarzenia związane z rosyjskimi dronami, które spadły na teren Polski, wywołały niepokój wśród dorosłych i dzieci. Choć wojsko oraz służby zapewniają, że sytuacja jest pod kontrolą, lęk i stres są naturalną reakcją na zagrożenie. Warto wiedzieć, jak dbać o własne emocje i jak tłumaczyć sytuację najmłodszym, aby czuli się bezpieczne.
Dlaczego odczuwamy lęk?
Lęk jest mechanizmem obronnym naszego organizmu. Informuje nas o potencjalnym niebezpieczeństwie i mobilizuje do działania. W sytuacjach kryzysowych kluczowe jest jednak, by emocje nie przejęły nad nami kontroli, a szczególnie – aby nie obciążały dzieci nadmiarem informacji i obrazów.
Jak rozmawiać z dziećmi o trudnych wydarzeniach?
Dzieci potrzebują prostych, jasnych komunikatów. Najważniejsze jest poczucie bezpieczeństwa i zaufanie do dorosłych. Oto przykładowe zwroty, które możesz wykorzystać:
- „Rozumiem, że się boisz. To normalne uczucie.”
 - „Jesteśmy razem i zadbam o to, żebyś był bezpieczny.”
 - „Służby i wojsko czuwają nad naszym krajem. Dorośli wiedzą, co robić.”
 - „Jeśli poczujesz strach, przyjdź do mnie. Porozmawiamy albo przytulimy się.”
 
Starszym dzieciom można dodać więcej wyjaśnień, np.: „W naszym kraju jest wojsko i straż graniczna. To ich zadanie – chronić ludzi. Dlatego, nawet jeśli coś się dzieje, nie jesteśmy sami.”
Czego unikać w rozmowach z dziećmi?
- Nie strasz dzieci szczegółami – obrazy zniszczeń, szczegółowe opisy ofiar są dla nich zbyt obciążające.
 - Nie mów: „Nie ma się czego bać” – to umniejsza uczuciom dziecka. Lepiej powiedzieć: „Widzę, że się boisz, to naturalne.”
 - Nie obiecuj tego, czego nie możesz zagwarantować, np. „Na pewno nic się nie stanie.” Lepiej używać: „Dorośli robią wszystko, abyśmy byli bezpieczni.”
 
Jak dorośli mogą zadbać o własne emocje?
Spokojny rodzic to spokojniejsze dziecko. Kilka prostych technik pomoże opanować napięcie:
1. Technika oddychania 4-7-8
- Weź głęboki wdech nosem, licząc do 4.
 - Wstrzymaj powietrze, licząc do 7.
 - Powoli wypuść powietrze ustami, licząc do 8.
 
Powtórz 3–4 razy. Technika działa uspokajająco i ułatwia zasypianie.
2. Oddychanie „brzuszne”
- Połóż rękę na brzuchu.
 - Wdychaj powietrze tak, aby brzuch unosił się jak balonik.
 - Wypuszczaj powietrze powoli, obserwując, jak brzuch opada.
 
To prosta metoda redukcji stresu, którą można też uczyć dzieci.
3. Kotwice spokoju
Zrób listę rzeczy, które uspokajają Cię na co dzień: ulubiona herbata, krótki spacer, rozmowa z bliską osobą, muzyka. W momentach silnego napięcia sięgaj po jedną z nich.
Czego unikać jako dorośli?
- Nie śledź wiadomości bez przerwy – wybierz jedno źródło i sprawdzaj je raz–dwa razy dziennie.
 - Nie rozmawiaj przy dzieciach o najczarniejszych scenariuszach – dzieci słyszą więcej, niż nam się wydaje.
 - Nie izoluj się od ludzi – rozmowa i wsparcie społeczne są kluczem do radzenia sobie z kryzysem.
 
Jak wspierać dzieci w radzeniu sobie ze stresem?
Oprócz rozmów, ważne są też działania, które pozwolą im wyrazić emocje:
- Rysowanie tego, co czują („Narysuj swój strach, a potem go zetrzemy gumką”).
 - Proste ćwiczenia oddechowe, np. „dmuchanie balonika” – dziecko udaje, że nadmuchuje balon.
 - Stałe rytuały – bajka na dobranoc, wspólne kolacje, zabawy, które budują poczucie stabilności.
 
Strach przed wojną i zagrożeniem jest w Polsce dzisiaj bardzo realny. Dzięki świadomym rozmowom i prostym technikom możemy zmniejszyć napięcie – u siebie i u dzieci.

Komentarze
Prześlij komentarz
Dziękuję, że jesteś! Będzie mi bardzo miło, jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza :)