TRYB JASNY/CIEMNY

Niby nic, a jednak... "Emocje" i "Relacje" Catherine Dolto

książki o emocjach dla dzieci


Seria "Niby nic, a jednak..." to książki dla dzieci (i dla dorosłych, ale o tym w dalszej części), napisane przez francuską psycholog dr Catherine Dolto, bazującej na nurcie rodzicielstwa bliskości, popularyzowanego przez jej matkę Francoise Dolto. 


Rodzicielstwo bliskości zakłada przede wszystkim skupienie na potrzebach dziecka, rozmowę z nim jak z dorosłym, zrozumienie, a nie ocenianie oraz nazywanie uczuć przez dziecko odnośnie różnych, często trudnych, sytuacji.


Do tej pory na polskim rynku pojawiły się dwie książki z serii, "Emocje" a na początku września także "Relacje". Jeżeli chcecie poznać więcej szczegółów i dowiedzieć się czy i dlaczego warto posiadać te pozycje w swojej bibliotece, zapraszam do lektury!


Na pierwszy plan pójdą "Emocje", książka poruszająca najbardziej frapujące rodziców i nauczycieli kwestie odnośnie stanów emocjonalnych dzieci. W rozdziale "Uczucia i emocje" dowiadujemy się po pierwsze jak wytłumaczyć dziecku czym są i do czego je przyrównać.




Książka porusza także temat złości, emocji zdecydowanie najtrudniejszej do okiełznania w wieku dziecięcym, a z którą to dorośli często nie mają bladego pojęcia jak sobie poradzić. Autorka w malowniczy sposób porównuje złość do goryla i tygrysicy, dzikich zwierząt, które jednak da się oswoić. 




"Grzeczne, niegrzeczne" - jakże często przypisujemy te łatki dzieciom, bez żadnego wyjaśnienia, co oznaczają dla nas te słowa! Z książki dowiemy się, że:


"Być grzecznym to lubić, myśleć albo robić to, co sprawia przyjemność innym. Być niegrzecznym to lubić, myśleć lub robić specjalnie to, co sprawia innym przykrość."





W ostatniej części przechodzimy do dziecięcych kłamstw, ale czy kłamstwa dzieci można porównać do kłamstw dorosłych? Po co dzieci kłamią? Co się kryje za kłamaniem? Czy są sytuacje, w których kłamstwa są dozwolone bardziej, albo kiedy absolutnie nie wolno kłamać? 




Na te i inne pytania odpowiedzi poznacie pochłaniając "Emocje". 


"Relacje" czyli najnowsza książka to prawdziwa perełka dla osób szukających wstępu do poruszenia zagadnień takich jak: różnokulturowość, rasizm, tolerancja, śmierć. Będzie stanowiła również poradnik dla dzieci i rodziców mierzących się z trudami adaptacji do przedszkola lub posłuży za wytłumaczenie czym jest przedszkole i czego można się w nim spodziewać. 





Znajdziemy w niej zabawny opis związków między rodzeństwem, począwszy od narodzin nowej siostry lub brata, przez kłótnie a kończąc na wyjaśnieniu pojęcia "jedynak". 




Autorka zawiązuje nić wśród relacji pomiędzy rodzicami a dziećmi, rodzeństwem, rodzeństwem a przyjaciółmi, dziećmi a nauczycielami.  Sprytnie przemyca ważne życiowe prawdy, np. tę, że poruszanie się wśród ludzi i życia w relacjach z nimi uczymy się całe życie, nikt nie jest dobry w nawiązywaniu kontaktów z innymi od razu. 





Na początku wspomniałam, że książki nie są skierowane wyłącznie do dzieci, więc śpieszę z wyjaśnieniem. Po pierwsze język, którym są napisane książeczki przemówi zarówno do dziecka, jak i do dużo starszego czytelnika. My dorośli często mamy problemy jak wytłumaczyć dziecku coś co wydaje się skomplikowane, w taki sposób, aby to zrozumiało. Jedni mają do tego dar, inni muszą się trochę nagimnastykować. Z książkami Dolto problem rozwiązuje się sam, dorosły możne je na spokojnie przeczytać dziecku i jednocześnie zrozumie dziecięcą perspektywę, w której po latach nie tak łatwo się zorientować. Czasem lepiej wytłumaczyć coś łopatologicznie, niż silić się na wielkie słowa.




Jako fanka wszelkich ilustracji w książkach, muszę zwrócić Waszą uwagę na przepiękne i - ponownie - życiowe grafiki, których pełne są te książki! Są proste, kolorowe i nawet jeśli dziecko nie zna jeszcze liter, z pewnością zrozumie co się na nich dzieje. Ilustracje oprócz towarzyszy lektury można wykorzystać jako bazę do szukania szczegółów czy opowiadania o tym, co się wydarzyło. Ponad to, poszczególne rozdziały są zwieńczone "słówkiem od dr Cat", czyli bezpośrednim zwróceniem się autorki do dzieci, tak jakby siedziały w jej gabinecie.


"Niby nic, a jednak..." polecam osobom, które nie potrafią rozmawiać z dziećmi, a także dzieciom, rodzicom i tym, którzy zapomnieli jak to jest być dziećmi i jak szalony potrafi być ich świat. 


Za możliwość zapoznania się z książkami dziękuję:


Komentarze

  1. piękne książeczki. Dziękuję za polecenie. chętnie poznam też inne ciekawe propozycje do czytania dziecmi

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję, że jesteś! Będzie mi bardzo miło, jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza :)

Polecam

instagram @dzieckiembadz

Copyright © Dzieckiem bądź