Jak kształtować dietę rosnącego dziecka?

Dieta małych dzieci, które intensywnie się rozwijają to temat rzeka. Ale trzeba podejść do niego wyjątkowo poważnie, bo od tego jak karmimy dziecko i jakie nawyki żywieniowe w nim wyrabiamy, zależy jego zdrowie w przyszłości.

Pierwsze trzy lata są kluczowe w odżywianiu

Pierwsze tysiąc dni to czas, kiedy maluch rozwija się niezwykle intensywnie. Intensywnie rozwija się jego mózg i w tym czasie zwiększa wagę czterokrotnie. Układ odpornościowy kształtuje się mocno w pierwszych dwóch latach życia i właśnie wtedy tworzy się tzw. mikrobiota jelitowa. Biorąc pod uwagę fakt, że w jelitach znajduje się aż 70% komórek odpornościowych, można wysnuć oczywiste wnioski, jak bardzo odżywianie wpływa na odporność. Układ pokarmowy u dziecka dojrzewa i w wieku trzech lat osiąga podobne działanie jak u dorosłych. Procesy metaboliczne w pierwszych trzech latach niejako się programują, ustala się kontrola apetytu i równowaga energetyczna. W wieku 13-36 miesięcy dziecku kształtują są nawyki żywieniowe. Dlatego właśnie warto skoncentrować się na tym okresie, aby zapewnić dziecku prawidłowy rozwój.

Jakie zasady przyjąć przy odżywianiu małych dzieci?

Przede wszystkim, należy zadbać o bezpieczeństwo i jakość żywności. Trzeba wybierać składniki najwyższej jakości,  zadbać o ich odpowiednią obróbkę termiczną, jak również o dokładne mycie i obieranie w przypadku warzyw i owoców.

Ważna sprawa to dawkowanie witaminy D i to najlepiej dzięki odpowiednio dobranym składnikom takim jak: tłuste ryby morskie, produkty wzbogacone witaminą D jak na przykład kaszki lub witamina D w kroplach.

Regularność posiłków i ich odpowiednia wartość energetyczna są niezmiernie ważne. Maluch potrzebuje energii i składników odżywczych, powinien dostawać trzy główne posiłki i dwa dodatkowe oraz pić dużo wody. Dopajanie jest szczególnie ważne, bo dziecko musi regularnie pić, najlepiej przegotowaną wodę. Z czasem proponujemy dziecku soki, lekkie herbatki i ogólnie uczymy go picia napojów ciepłych, szczególnie w okresie jesienno-zimowym. To też pewnego rodzaju nawyk, o którym rodzice zapominają, stąd widzi się wiele dzieci pijących jedynie letnią wodę. 

Oczywiście unikamy cukru i soli, na ile tylko się da. Cukier to ryzyko próchnicy i nadwagi, a sól z kolei może zwiększać ryzyko nadciśnienia w przyszłości.

Jak najwięcej warzyw i owoców w odpowiednich ilościach w diecie dziecka to absolutna podstawa, bo znajdują się one na szczycie piramidy żywieniowej. Im więcej rodzajów warzyw dziecko zjada, tym lepiej. 

Proponuj nowe potrawy i wykazuj cierpliwość

Może nie wspomina się o tym często, ale powinniśmy dziecku proponować różnorodne potrawy np. papki dla dzieci i uczyć go próbowania nowości. Podobno jeśli podamy daną potrawę kilkanaście razy i dziecko odmówi, można stwierdzić, że naprawdę za nią nie przepada, dlatego warto choć próbować. Co nie zmienia faktu, że im więcej dziecko próbuje nowych potraw i smaków, tym większa szansa, że w przyszłości będzie bardziej otwarte na nowe smaki.

Tutaj trzeba wykazać się cierpliwością w propozycjach podania, bo np. dziecko może nie lubić zielonego ogórka ani kiszonego, ale mizerię już tak. Tak samo dziecko może nie akceptować startej marchewki, ale w kawałkach już tak.

Dobrze jest eksperymentować z jednym warzywem na wiele różnych sposobów, a być może któryś przypadnie dziecku do gustu. To samo oczywiście dotyczy innych produktów np. pieczywa. Maluch odmawia chleba? Zaproponuj mu grzankę. Nie lubi jajek na twardo? Z pewnością nie odmówi jajka na miękko i jajecznicy.