Dlaczego disco polo nie nadaje się dla dzieci?
Na wstępie chciałabym zaznaczyć, że moim zamiarem bynajmniej nie jest obrażanie kogoś czy krytykowanie czyjegoś gustu. Zanim wymienię powody, przez które moim zdaniem tdisco polo nie nadaje się dla dzieci, rozróżnijmy jeszcze pojęcia. Bo trzeba rozróżnić disco polo typowo dziecięce, czyli proste melodyjnie utwory, z tekstami, które owszem nie grzeszą mądrością życiową, ale nie są wulgarne i nieodpowiednie, jako przykłady podaję tutaj "Ja uwielbiam dżem", "Pieski małe dwa" Shazzy czy "Bańkę łap", od disco polo, które zdobywa od kilku lat szczyty popularności, typu "Szalona ruda", "Kici kici miau, będę ciebie brał, "Ona tańczy na rurze" czy co tam jeszcze stworzono. Pewnie zdziwicie się skąd znam tytuły piosenek, skoro deklaruję, że takiej "muzyki" nie trawię. Ano właśnie od dzieci.
Disco polo zawiera treści nieodpowiednie dla dzieci
Czy naprawdę piosenka, w której podmiot liryczny zastanawia się jaki kolor włosów łonowych ma mijana przez niego "Ruda" nadaje się dla dzieci? Mam nieodparte wrażenie, że niektóre przeboje mają swoje korzenie w ścieżkach dźwiękowych filmów pornograficznych. Czy chcemy, żeby nasze dziecko od początków swojego życia było ukierunkowywane na tematykę związaną z seksem? Disco polo z założenia jest dość mocno erotyczne, często pojawiają się w nim przekleństwa i wyrażenia powszechnie uznawane za wulgarne. Nie pozwalamy dzieciom przecież w oczywisty sposób przeklinać, nie pozwalamy bawić się w lekarza, a narażamy je na słuchanie czegoś takiego, bo piosenka jest dla nas dorosłych żartobliwa? Dzieci tego tak nie zrozumieją. Co więcej one pomyślą, że jak pan w piosence śpiewa o łapaniu za piersi i pośladki i używa przy tym brzydkich słów, to tak WOLNO. Co sprowadza mnie do kolejnego powodu, dla którego disco polo nie nadaje się dla dzieci, czyli tego, że...
Disco polo uprzedmiotawia
Tyle krzyczy się o podmiotowym traktowaniu dzieci. Spróbujcie tylko choćby niezamierzenie zabrzmieć, jakbyście traktowali któreś jedynie odrobinę przedmiotowo, to zostaniecie zlinczowani. Ale już puszczanie przebojów, w których refren brzmi: "Kici kici miau, będę ciebie brał, będę chciał, będę miał cały koci szał" jest w porządku, tak? Nie słyszałam jeszcze piosenki disco polo, w której kobieta, ale również mężczyzna, nie byliby traktowani jak rzecz. Jak coś, co ma atrakcyjne "gadżety" do zabawy i właściwie tylko do tego się sprowadza. Jest to zaakcentowane słabiej lub mocniej, ale jednak. Piosenki, które obecnie są na topie uderzają jednak głównie w kobiety. Nawet jeżeli nie świadomie, to na pewno podświadomie, pod pozornymi komplementami pod adresem kobiet, przekazują, że służą wyłącznie do jednego. Jacy będą dla swoich mam, sióstr, dziewczyn, żon, pracownic, koleżanek dzisiejsi chłopcy za te kilka lat, jeżeli zewsząd słyszą takie rzeczy? Wolę nie wiedzieć.
Disco polo jest bezwartościowe
Dosłownie nic nie przekazuje. Bo i nie takie ma zadanie. Sami twórcy twierdzą, że disco polo ma być miłe, zabawne i porywać do tańca. Uważam, że dopóki na maluchy mamy wpływ, to trzeba z tego korzystać i to korzystać mądrze. Uczyć ich wartości, empatii, szacunku. Na stykanie się z chłamem będą miały jeszcze całe życie. Dzieciństwo trwa bardzo krótko, więc mamy mało czasu na zaszczepienie w dzieciach czegoś, co sprawi, że będą kiedyś lepszymi ludźmi. Obcowanie z piosenkami, w których główną zaletą jest obrazowy opis tańca na rurze, nie należy do dobrych wzorców.
Disco polo ogłupia
Skoro jest bezwartościowe, to niczego nie uczy, jeżeli niczego nie uczy, to od niego nie zmądrzejemy, jeżeli nie zmądrzejemy, to cóż... mamy duże szanse, żeby ogłupieć. Piosenki dla dzieci mają czegoś uczyć, uwrażliwiać na piękno, nawet przekazywać wiedzę, w disco polo niestety tych czynników ze świecą szukać. Muzyka jest wszędzie, w każdej chwili możemy usłyszeć jej dźwięki. Muzyka jest bodźcem, który stymuluje mózg do pracy. Efektu Mozarta nie wymyślono z niczego. Wniosek z tego taki, że im bardziej muzyka złożona, im więcej instrumentów ją wygrywa, tym lepiej i intensywniej pracuje nasz mózg. Jak może intensywnie pracować przy "Ale, ale Aleksandrze"?
Dochodzą jeszcze teksty piosenek, które brzmią czasem tak głupio, bezsensownie i niepoprawnie ("Ona czuje we mnie PINIĄDZ"), są pełne tak banalnych zwrotów, porównań, czy metafor, że aż mnie skręca. Dbajmy o poprawną polszczyznę! I dbajmy o to, czego słuchają nasze dzieci.
Bardzo mądre słowa! Zwłaszcza w czasach zalewającej nas antyestetyce, także muzycznej. I, niestety, nie mam na myśli tylko disco polo, bo też i muzyka pop w wykonaniu sporej liczby rodzimych "gwiazd" estrady, jest nie do przyjęcia. Znamienne jest to, że stare powiedzenie "śpiewać każdy może", warto uzupełnić stwierdzeniem "...ale nie każdy może tego słuchać" I nie mam na myśli tylko dzieci.
OdpowiedzUsuńW punkt! :)
UsuńPonad to uważam że disco polo powinno zostać zniszczone.
OdpowiedzUsuńW sumie... :P
UsuńTo prawda. Dzieci trzeba nauczyć słuchać Rocka prawdziwej muzyki.
Usuń100% racji
OdpowiedzUsuńDzięki!
UsuńBardzo dobrze napisane, dosadnie i prawdziwie. Rzeczywiście ludzie faszerują dzieci koszmarną muzyką i treściami nie dla nich przeznaczonymi. Zauważyliście że na różnych rodzinnych piknikach i przedszkolnych cy szkolnych zabawach jest taka muzyka w dodatku bardzo głośno puszczana? A jak się zwróci uwagę to foch i obraza. Warto byłoby to co napisałaś wydrukować i w przedszkolu powiesić
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Niechęć do disco polo przez jego miłośników bywa też przypisywana do zarzucania braku dystansu i sztywności towarzyskiej...
UsuńJa sama przekonałam się również na własnej skórze, że disco polo żyje... niejednokrotnie dzieci podśpiewują te durne teksty, a z piosenką śpiewaną i powtarzaną po raz któryś w przedszkolu mają ogromy problem i tekstu zapamiętać nie potrafią...
OdpowiedzUsuńNiestety durne teksty lepiej wchodzą do głowy niż te, co powinny :/
UsuńBrawo! Drukuję i wieszam w pokoju nauczycielskim
OdpowiedzUsuń"Skoro jest bezwartościowe, to niczego nie uczy, jeżeli niczego nie uczy, to od niego nie zmądrzejemy, jeżeli nie zmądrzejemy, to cóż... mamy duże szanse, żeby ogłupieć." Piękna logika XD uśmiałam się do łez
OdpowiedzUsuńBardzo mądrze napisane. Zgadzam się całkowicie.
OdpowiedzUsuńJA WALE ZNISZCZYLIŚCIE PRAWDZIWE PIĘKNO DISCO POLO I TO PRZEZ WAS DZIECI GŁUPUIEJĄ BO SŁUCHACIE SZATAŃSKIEJ MUZYKI RAP!WIEM ŻE W NIEKTKTÓRE PIOSENKI SĄ NIEODPOWIEDNIE DLA DZIECI,ALE SĄ TEŻ TAKIE,KTÓRE SĄ FAJNE I NIE MA W NICH TAKICH NIEODPOWIEDNICH TREŚCI! np. taki utwór boysów- wolność nie ma tam słów, które są nieodpowiednie. WIĘC POTRAFICIE ZNISZCZYĆ DZIECIOM ICH PRAWDZIWE DZIECIŃSTWO!DOPIERO TERAZ ZROZUMIAŁEM JAKIE WASZE MYŚLENIE JEST DURNE I GŁUPIE!
OdpowiedzUsuńCicho -_-
UsuńBardzo dobrze powiedziane kiedys dzieci sluchali wesole pioseneczki dla dzieci a teraz sluchaja Sanah ekipe i Team x no tragedia z tych dzieciakow jak sluchaja piosenki Ekipy sanah i team x po prostu
OdpowiedzUsuń